Jak
opisywałem w poprzednim artykule, z bankiem można wygrać w sądzie,
nawet jeśli uprzednio nastąpiły opóźnienia w płatnościach rat kredytu czy pożyczki. Niestety, zdarza się, że klienci popełniają błędy już
na początku swojej batalii z bankiem, co skutkuje przegraniem
sprawy na późniejszym etapie. Z moich obserwacji wynika, że błędy te są wynikiem
najczęściej braku świadomości prawnej lub obawy przed długiem,
pewnego mechanizmu wypierania złych wiadomości, który przejawia
się tym, że wolimy schować pismo do szuflady lub wyrzucić do
kosza niż podjąć działania zapobiegające egzekucji komorniczej.
przeczytaj »