W sprawach karnych o przestępstwo doprowadzenia do wypadku drogowego (art. 177 kodeksu karnego) często wobec oskarżonych orzekany jest środek kompensacyjny w postaci nawiązki, na podstawie art. 46 par. 2 kodeksu karnego. Zazwyczaj są to kwoty od 1000 do 10.000 złotych, w zależności od konsekwencji wypadku i dochodów oskarżonego. Mimo, że obowiązek zapłaty nawiązki początkowo spoczywa na oskarżonym, to ma on prawo dochodzić zwrotu zapłaconej kwoty od firmy ubezpieczeniowej, w której miał wykupioną polisę OC ważną na moment wypadku.
Ubezpieczyciele często odmawiają dobrowolnego zwrotu nawiązki powołując się na treść uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 grudnia 2006 roku (sygn. akt III CZP 129/06) wskazując, że nawiązka ma charakter karny, a nie odszkodowawczy. Takie poglądy są nieaktualne. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13 lipca 2011 roku (sygn. akt III CZP 31/11) zakwestionował powyższy pogląd. Sądy powszechne w zdecydowanej większości stają po stronie osób dochodzących zwrotu nawiązki od ubezpieczycieli. Potwierdza to coraz większa ilość korzystnych wyroków sądów rejonowych i okręgowych w całej Polsce.
Należy pamiętać bowiem, że nawiązka zastępuje inny środek kompensacyjny – obowiązek naprawienia szkody w sytuacji, gdy szkody nie da się “obliczyć”, czyli gdy mamy do czynienia z naruszeniem czegoś niemierzalnego jak zdrowie czy życie.
Warto zatem rozważyć wystąpienie o zwrot zapłaconej nawiązki najpierw do ubezpieczyciela, a następnie do sądu.
